Mimo tej całej plątaniny, mimo samotności, która towarzyszy jej przez większość życia - ona się nie poddaje. Mimo, iż przestała wierzyć w lepsze jutro już dawno, ona nadal tu jest. Żyje, oddycha.
Spójrz na nią. Blada, nieskazitelna cera. Duże, czekoladowe tęczówki. Brązowe włosy kołyszące przez delikatny, wiosenny wiatr. 1,70m czystego skurwysyństwa. Była zmysłowo piękna. Ona była marzeniem. Nieosiągalnym celem dla wielu ludzi. Niewidzialny mur, jaki budowała przez lata wokół swojego serca jest niezniszczalny. Wielu już próbowało.
naiwność zawsze kosztuje najwięcej...
Nie miała nikogo. Przebywała we własnym świecie. Jeżeli tam wejdziesz, jesteś skazany na śmierć. Złe siły zrzucają na Ciebie klątwe. Nie ma odwrotu, nie ma drogi powrotnej. Jest tylko jutro.
Modne staje się życie w pojedynkę. Samotny człowiek nie jest już samotnym.
Jest sam ze sobą.
Popełnianie błędów boli, prawda? Ciebie na pewno tak. Ona tych błędów nie popełnia. Ona jest inna. Jest idealna. W tym wszystkim możesz się łatwo pogubić. Ale kto jak nie ona, pokaże Ci drogę do wymarzonego życia? Kto odpowie na wszystkie twoje pytania? Być może odpowiedź jest już blisko. Może znajduje się w pierwszym zdaniu, być może w ogóle jej tam nie ma? Nie masz pojęcia, ja też nie. Ona je ma.
Kiedy miała 15 lat straciła JEGO. Tym samym straciła wszystko. Był jej nadzieją, wiarą. Był jedyną osobą, którą szanowała. On jedyny ją przewyższał. On jedyny pokazał jej dobrą stronę tego świata. John. Jej brat dnia dzisiejszego miałby już 21 lat. Mieli plany na przyszłość. Tylko on tak na prawdę ją kochał, tylko on był dla niej oparciem. Jedna noc przekreśliła wszystko. Ale Alyson ma za silną psychikę, ona nie jest tchórzem. On nauczył ją żyć. Ale mimo to, nienawidzi go. Umarł z własnej głupoty. A ona widziała jego śmierć. Widziała śmierć własnego serca. Wszystko odeszło z nim tam do góry.
Ona jest labiryntem. Zagadką, której nie da się rozwiązać. A mówią, że nie ma rzeczy niemożliwych? Chcesz się przekonać?
Twoje serce będzie biło i pomagało bić mojemu.
Moje poranione serce, złamane zwątpieniem, przepełnione obawą do świata, do ludzi.
Moje serce poskładasz w jedną mozaikę, przepełnioną wiarą i światłością bo przepełnione jest Tobą.
Każde z Twoich słów i gestów chowam w sercu, a one są jak gwiazdy na nieboskłonie - diamenty księżycowych nocy.
@thankforlovato
bardzo mi się podoba i czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńzachęcający prolog, czekam na więcej. Informuj mnie <3
OdpowiedzUsuńBoski *.* czekam na 1 rozdział <3
OdpowiedzUsuńzapowiada sie fanie :D czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńŚwietny! Czekam na 1 rozdział
OdpowiedzUsuńMega.
OdpowiedzUsuńzapowiada się fajnie i na pewno będę czytać,ale proszę wróć do Paige
OdpowiedzUsuńPowrócę do niej - obiecuję!
Usuńświetnie się zapowiada, z chęcią bede czytać dalsze rozdzialy ;) xx
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać rozdziału *_*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie ta opowieść na pewno pochłonie! Świetny prolog! Czekam na następny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada. Na pewno wejdę, by przeczytać kolejny rozdział! Zapraszam do siebie: http://playing-with-fiire.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo no, Ewciak! Widze ze zapoznoada sie ciekawie ;) kolejny blog ktory bd śledzić z niecierpliwością <3
OdpowiedzUsuńMsKrim